wtorek, 26 lutego 2013

Rozdział 2

Cześć! Mam nadzieję że rozdział się spodoba! Zapraszam do czytania i komentowania! 



Rozmawiałyśmy chwilę z dziewczynami a tu naglę do ich garderoby wbiegli...jacyś chłopcy, na początku ich nie kojarzyłam, ale na końcu do pomieszczenia wszedł ON. Wtedy wszystko stało się jasne, One Direction. Gdy zobaczyli, że dziewczyny nie były same w garderobie trochę się ogarnęli. 
-Wszystkiego najlepszego dla jubilatki- powiedział do mnie chłopak w kraciastej koszuli- Tak w ogóle jestem Liam, to jest Louis, Zayn, Niall i Harry.
-My się już spotkaliśmy- powiedział niebieskooki chłopak o blond czuprynie.
-Faktycznie, w Nandos- powiedziałam uśmiechając się nieśmiało.-I dziękuję za życzenia- dodałam. Mulat podszedł do Perrie i ją przytulił.

-To może zabrzmieć dziwnie, ale mam wrażenie, że skądś cię znam- powiedział chłopak w lokach.  Zapomniał o mnie, w tym momencie jedynie taka myśl przechodziła mi przez głowę. Miałam ochotę się rozpłakać, ale nie będę silna.
-Hazza słyszeliśmy to już wiele razy, odpuść jej przynajmniej w urodziny- zaśmiał się Lou.
-Ale ja mówię poważnie- mówił.- Mam wrażenie, że kiedyś już się spotkaliśmy. 
-Ale ty jesteś głupi- wyrwało się Soph. Wszystkie pary oczu spojrzały na nią.- Przypomnij sobie z kim się przyjaźniłeś trzy lata temu w Holmes Chapel- powiedziała zdenerwowana So. Harry zrobił wielkie oczy.
-Cat- wyszeptał zszokowany. Gdy usłyszałam jak wymawia moje imię poczułam, iż me oczy zaczynają robić się wilgotne. Szybko wstałam i wyszłam z pomieszczenia a potem z budynku. Słyszałam, że ktoś za mną idzie, ale się nie obróciłam. Usiadłam na krawężniku koło mało ruchliwej uliczki i wpatrywałam się w jezdnie. Nagle poczułam, że ktoś siada koło mnie.
-Powiesz mi co się stało 3 lata temu?- spytał chłopak, wydaje mi się iż był to Liam.
-I tak nic na to nie poradzisz- powiedziałam wpatrując się w moje buty.
-Skąd wiesz? Może da się coś zrobić.- przekonywał.
-A umiesz cofnąć czas i zrobić coś aby mój niby "przyjaciel" nie przestał się do mnie odzywać bez powodu?-  krzyknęłam wstając i gestykulując jednocześnie.- Do tej pory zastanawiam się co ja tak naprawdę mu zrobiła, że wysłał tylko jednego pieprznego smsa, a potem już nie zwracał na mnie uwagi.- mówiła chodząc po ulicy.
-Uspokój się- powiedział i mnie przytulił.
-Głupio mi, ale ty miałeś na imię Liam?- zapytałam rumieniąc się. 
-Tak to ja- powiedział lekko się uśmiechając.- A ty jesteś Casandra?- Zdziwiło mnie że zna moje pełne imię.
-Tak a skąd wiesz?
-Po pierwsze może i Hazza się nie odzywała ale powiadał nam o tobie, a po drugie mam coś takiego jak Internet i telewizja.
-No tak mogłam się domyślić- powiedziałam i uderzyłam lekko dłonią w twarz.
-Wiesz, czasu może i nie cofnę, ale może byście chociaż ze sobą porozmawiali.
-To on nie chciał ze mną rozmawiać, teraz to ja szczerze wolę z nim nie rozmawiać- oświadczyłam.- Dziwie się, że w ogóle o mnie wam opowiedział przecież ja byłam tylko krótkim epizodem w jego życiu o którym wdać szybko zapomniał.
-Czy gdyby o tobie zapomniał to nosił by ze sobą wisiorek, którą dostał od ciebie? Kiedy zapytałem dlaczego nigdy go nie zdejmuje to powiedział, że przypomina mu o kimś ważnym. 
-To chyba za słabo mu przypominał. 
-No nie bądź taka, porozmawiaj z nim, będzie dobrze- powiedział podnosząc kciuki ku górze kiedy już wchodziliśmy do budynku. 
-No i to cała historia- powiedziała Soph kiedy otworzyłam drzwi od garderoby Little Mix.
-Zwaliłeś to- powiedział Zayn.
-Ale żadne z was nie znacie całej prawdy- powiedział Harry lekko zdenerwowanym głosem.
-Czyli ja też nie znam całej prawdy? To ciekawe- zaśmiałam się sarkastycznie.
-Tak ty też jej nie znasz.
-No to czekam- powiedziałam i wybijałam nogą nerwowy rytm.
-To wasza matka zakazała mi i powiedziała że słono tego pożałuję jeśli spruje dalej będę utrzymywał z tobą kontakt . Powiedziała, że to dla twojego dobra. Podobno pewnych rzeczy jeszcze nie rozumiemy. To było przed moim pójściem do x-factora. 
-Nie mogę w to uwierzyć- byłam zagubiona. Moja mama, moja kochana mama, nie to nie jest możliwe on musi kłamać.
-Cassie zastanów się czy przez tamten rok kiedykolwiek cię okłamałem?- patrzył na mnie wzrokiem pełnym nadziei i lekko się uśmiechnął.- Poza tym po co miał bym wymyślać takie rzeczy?
-Przepraszam was ale ja… my musimy już iść, So chodźmy- powiedziałam.
-Mamy nadzieję że jeszcze się spotkamy- powiedzieli chórem.
-Porozmawiamy z nią może coś się wyjaśni- powiedziała Soph kiedy wsiadałyśmy do samochodu. Przez całą drogę wpatrywałam się w ulice Mediolanu i zastanawiałam się czy moja matka jest faktycznie zdolna do ciągłego okłamywania mnie. Gdy byłyśmy już w domu od razu poszłam do swojego pokoju, przebrałam się w piżamę, zakopałam się w kołdrze i po chwili już spałam.   

11 komentarzy:

  1. Czekam na następny :* :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super *.* Ale się wciągnęłam w nią już na 2 rozdziale xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdziały. Fajna historia i wg. Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;)
    Dżela ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. [SPAM]
    „-Serio? Wyglądasz jak pierdolony Edward!- zaśmiałam się, przekraczając próg.
    -Z tego co wiem, to Bella nie miała różowych włosów i nie upalała się trawką, zasypiając z butelką wódki w dłoni- odgryzł się, dając mi buziaka w policzek na powitanie.”
    ______
    Zapraszam na 10 rozdział C&C na:
    bythewayimwearingthesmileyougaveme.blogspot.com
    I przepraszam za śmiecenie pod rozdziałem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny. Naprawdę to jej mama/ Niemożliwe, przecież rodzice powinni kochać dzieci więc i także ich wspierać, a nie zakazywać przyjaźni czy miłości ;(
    Ale najważniejsze, że się spotkali. Może uda się to odbudować.

    ZAPRASZAM NA NOWY 18 ROZDZIAŁ;*
    Liczę na szczerą opinię < 3

    http://love-is-the-most-important.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rodział ♥ Ciekawe jak dalej się potoczy *o*
    _________
    Zapraszam do mnie:
    - imaginy: http://imagine-one-direction-with-you.blogspot.com/
    - opowiadanie: http://lose-control-with-one-direction.blogspot.com/

    @ForeverYoung_pl ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. SERDECZNIE ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY (19 ROZDZIAŁ)
    Liczę na szczerą opinię ;* xx

    http://love-is-the-most-important.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj .xx

    ZAPRASZAM NA NOWY 21 ROZDZIAŁ

    http://love-is-the-most-important.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe jak to się potoczy czy Cat będzie z Niallem czy Harrym. Ja bym wolała z z Harrym. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. I LOVE THIS BLOG. MYŚLE ŻE BĘDZIE JAKIEŚ 1000000 WEJŚĆ I ROZDZIAŁÓW!!!

    OdpowiedzUsuń